Rynek Infrastruktury
Na poniedziałek 15 października zaplanowano przegłosowanie podniesienia kapitału Polimeksu. Akcjonariuszom kibicuje były prezes PBG Jerzy Wiśniewski, który ma wizję, gdzie znalazło się miejsce dla konkurenta z branży.
– Obserwujemy restrukturyzację Polimeksu i deklaracje, jakie padają wobec tej grupy ze strony Agencji Rozwoju Przemysłu. To budujący przykład – mówi „Pulsowi Biznesu” Wiśniewski. Dodaje, że na bazie tych doświadczeń można stworzyć dużą grupę budowlaną, gdzie łącznikiem byłaby ARP. Wiśniewski zaznacza, że jest to dopiero wizja jego oraz prezesa PBG.
Jeżeli doszłoby do połączenia PBG i Polimeksu-Mostostal pod egidą ARP, powstałby solidny podmiot budowlany z szerokim wachlarzem referencji i świadczonych usług (konstrukcje stalowe, budownictwo inżynieryjne, chemiczne, energetyczne oraz ropy i gazu). Ten projekt nie podoba się jednak analitykom spółek budowlanych, którzy wskazują, że Wiśniewski zawsze miał imperialne ambicje.
– Nie wydaje mi się, że z połączenia dwóch spółek o słabej kondycji może wyjść silny podmiot – zauważa Adrian Kyrcz z Domu Maklerskiego BZ WBK. Dodaje, że dla Wiśniewskiego jest to punkt zaczepienia do ratowania PBG. – Na razie jednak Polimex musi się skupić na dokapitalizowaniu i rozmowach z wierzycielami, a przed PBG jeszcze dłuższa droga. Propozycji nie dostaliśmy, nie ma czego komentować – mówi Robert Bednarski, wiceprezes Polimeksu.
Niezależnie od planów Jerzego Wiśniewskiego o wielkim podmiocie budowlanym, zarząd i rada nadzorcza PBG rozmawiają o inwestorze dla grupy lub niektórych jej spółek. – Prowadzimy rozmowy z kilkoma podmiotami, jeden z nich jest już po due diligence. Scenariusz z udziałem ARP lub inwestora strategicznego przyspieszy zawarcie i rozliczenie układu – mówi Wiśniewski.